Samolot EM-11 ORKA w ubiegłym roku przeszedł z powodzeniem ponad 100-godzinny program weryfikacyjnych prób w locie na przedprototypie – demonstratorze koncepcji
ORKA W LOCIE, wyposażona w silniki Rotax 912 i stałe podwozie |
Obecnie projekt osiągnął fazę opracowania i budowy prototypów dla programu certyfikacji podstawowej wersji samolotu przeznaczonej na rynek dyspozycyjnych samolotów 4-miejscowych, napędzanej 2 silnikami Lycoming IO-320 (o mocy 160 KM każdy), wyposażonej w chowane podwozie.
W projekcie od początku zakładano możliwość zastosowania do monitorowania ruchu drogowego, a także linii energetycznych wysokiego napięcia.
Rozszerzeniem tych zastosowań jest planowana wersja rozwojowa przeznaczona do:
-
patrolowania dużych obszarów bądź rozległej infrastruktury
-
monitorowania bezpieczeństwa w dużych miastach
W powyższych zastosowaniach samolot pełni funkcję platformy/nośnika złożonych systemów elektronicznych i w związku z tym już na etapie projektowania uwzględniono odpowiednie wymagania co do zabudowy i rozmieszczenia odpowiedniej aparatury.
W chwili oddawania numeru do druku nie znamy jeszcze wyników planowanego na koniec sierpnia oblotu wspomnianej, zmodyfikowanej wersji samolotu. (ms)