Polski przemysł motoryzacyjny w pigułce

    Teren Międzynarodowych Targów Poznańskich stał się miejscem, gdzie organizowana jest, przez Polską Izbę Motoryzacji, jedna z ważniejszych konferencji dotyczących przemysłu motoryzacyjnego w Polsce

    Zorganizowanemu przez PIM w dniach 19–11 maja wydarzeniu, oprócz ciekawych prezentacji i prelekcji, towarzyszyły niewielkie targi odbywające się w pomieszczeniach przylegających do sali konferencyjnej budynku zwanego popularnie „iglicą”. Wśród wystawców znalazły się firmy obecne już na łamach DN, między innymi dostawcy popularnego w przemyśle motoryzacyjnym oprogramowania CAD-owskiego.

    A na część konferencyjną składały się wystąpienia przedstawicieli zarówno producentów samochodów, jak i dostawców dla przemysłu. Tematyka wystąpień koncentrowała się na problemach zarządzania jakością, zasobami ludzkimi, inwestycjami, planami na bliższą i dalszą przyszłość. Mimo stosunkowo trudnej sytuacji branży – o czym świadczy chociażby tendencja spadkowa nowych modeli samochodów na naszym rynku, powiało nieśmiałym optymizmem. I chociaż w kuluarach różnie komentowano poszczególne wystąpienia, to nastroje towarzyszące wydarzeniu były raczej dobre.

    Dla naszej redakcji, szczególnie miłym akcentem było wystąpienie dyrektora marketingu GE Plastics Automotive – Dereka Buckmastera. Podczas swojej prezentacji poświęconej coraz szerszemu zastosowaniu materiałów przyjaznych ekologicznie, powołał się na publikowany w naszym magazynie artykuł poświęcony „zielonej” inżynierii. Korzystając z przerwy na lunch, udało nam się odbyć z nim rozmowę na temat najnowszych rozwiązań w dziedzinie tworzyw dla przemysłu motoryzacyjnego. Wywiad, a także więcej informacji na temat technologii opracowywanych przez GE Plastics, opublikujemy w lipcowym wydaniu.

    Organizatorzy, podobnie jak zresztą sami uczestnicy, wydawali się być usatysfakcjonowani przebiegiem tegorocznej edycji Auto Eventu. Na pytanie o dalszy rozwój konferencji, ewentualną większą liczbę uczestników, zarówno Prezes PIM – Roman Kantorski, jak i Paweł Orłowski odpowiedzieli, iż obecna liczba uczestników jest optymalna. Impreza zachowuje dzięki temu pewien kameralny – może nawet elitarny – charakter, a to sprzyja nie tylko poszerzaniu wiedzy, ale także zawiązywaniu znajomości, czy wreszcie – kontaktów handlowych. Pozostaje tylko życzyć, by konferencja Auto Event na stałe wpisała się do kalendarza wydarzeń przemysłu motoryzacyjnego w Polsce.