Ruchome arcydzieła
-- wtorek, 09 wrzesień 2008
Wystawa MoMA Projektowanie i giętki umysł ukazała kontrolę ruchu i mechatronikę w nowym świetle
Może się wydawać, że jest mało prawdopodobne, by w muzeum można zobaczyć najnowocześniejsze systemy mechatroniczne i kontroli ruchu podczas pracy, ale inżynierowie projektujący te systemy są pewni, że ich najlepsze dzieła wnoszą nieco artyzmu do całej techniki, która służy do wprawienia rzeczy w ruch. Dlatego nie jest przesadą sądzić, że wystawa muzealna mogłaby ukazać systemy kontroli ruchu w nowym świetle, tak, aby od razu wydały się znajome i świeże z punktu widzenia inżynierii.
Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Nowym Jorku zaprezentowało ostatnio właśnie taką wystawę. Zatytułowana została Projektowanie i giętki umysł i pokazano na niej to, co jej kustosz, Paola Antonelli, opisuje jako „wzajemną relację nauki i projektowania”. Pokazuje w pewnym stopniu to, co dzieje się, gdy naukowcy i inżynierowie połkną bakcyla projektowania – opowiada – choć bywa też całkiem odwrotnie.
Antonelli umieściła na wystawie ponad 200 eksponatów i ekspozycji, które uwypuklają to, co nazywa „destrukcyjnymi lub potencjalnie destrukcyjnymi technologiami”, przez co rozumie technologie, mogące zapoczątkować duże zmiany w ludzkim zachowaniu lub w społeczeństwie. Na wystawie, która zakończyła się w maju, ale którą można wciąż oglądać w Internecie, podzielono grupę różnorodnych technologii zależnie od ich skali, funkcji i inspiracji. W centrum uwagi znalazła się na przykład nanotechnologia, jak również drukowanie trójwymiarowe, a także projektowanie ekologiczne. Niektóre najciekawsze eksponaty, ze względu na ich konstrukcję mechaniczną, stanowiły pomysły naturalne, inspirowane biologią. Natura tworzy rzeczy w rozsądny, oszczędny i elegancki sposób - dodaje Antonelli.