Nowa moc Kanału Wellandzkiego
-- wtorek, 01 kwiecień 2008
CO WAŻY 500 TON I PORUSZAJĄ NIM DWA SILNIKI ELEKTRYCZNE O MOCY 30 KONI MECHANICZNYCH?
Odpowiedź: każde z 75-letnich, 50-ciu podwójnych wrót wspornych z grubej blachy stalowej, zamykających 11 śluz tworzących prawie 44 kilometrowy Kanał Wellandzki, który łączy ze sobą jeziora Ontario i Erie. Zainstalowane na nim wrota wsporne codziennie opuszczają kilkanaście statków o 100 metrów w dół, na wody jeziora Ontario lub podnoszą je do poziomu jeziora Erie. Śluzy niwelują różnicę poziomów Skarpy Niagara, tworzącej pobliski wodospad Niagara.
Jako kluczowe ogniwo, w liczącej 3800 km długości Drodze Wodnej Świętego Wawrzyńca (St. Lawrence Seaway), łączącej śródlądową część Ameryki Północnej z Atlantykiem, Kanał Wellandzki można byłoby określić mianem nieoficjalnego “Cudu Świata”, mimo że brak jest zgodności co do tego, czy należałoby zaliczyć go do kategorii „cud nowoczesny” czy „starożytny”. Kanał w istniejącej formie jest czwartą wersją niezwykłej, stworzonej przez człowieka, w 1829 r. drogi wodnej łączącej dwa najbardziej wysunięte na północ Wielkie Jeziora. Trwają rozmowy na temat stworzenia piątego kanału, wyposażonego w pięć „super śluz”.
(Wyczerpujący, 128-stronicowy dokument opisujący ruch żeglugowy na Drodze Wodnej, rynki, wpływ na środowisko naturalne i stan infrastruktury opublikowano w roku 2007. Wynika z niego, że najbardziej krytycznym elementem składowym, jaki wymaga modernizacji, są śluzy. Oprócz systemu śluz na Kanale, istnieją także śluzy Soo i Montreal/Jezioro Ontario. Ta droga wodna także ma pięć kanałów. Statek płynący z Duluth na Atlantyk spędza 17 godzin stojąc w śluzach, a płynie przez 112).