Idealna obrabiarka, jaka ona jest?
-- czwartek, 01 luty 2007
Zasłyszane rozważania o idealnej obrabiarce szybko wzbudziły pojawienie się z mojej strony pytania: Czy w ogóle może istnieć coś takiego jak idealna obrabiarka, a jeżeli już, to z jakiego punktu widzenia?
Autor jest adiunktem
Politechniki Warszawskiej,
pracownikiem Instytutu
Technologii Maszyn
Moje zwątpienie rodzi się stąd, że liczba rodzajów obrabiarek ze względu na sposób obróbki jest duża. Dodatkowo obrabiarki są uważane za najbardziej zróżnicowane środki produkcji. Trudno jest porównywać tokarkę z wycinarką drutową, czy szlifierką do obróbki gwintów. Do tego dochodzi zastosowanie obrabiarki: obróbka zgrubna, kształtująca i wykańczające, co znajduje swoje odbicie w dokładności pozycjonowania, powtarzalności, osiąganych parametrach przez obrabiarkę. Jeszcze 10 lat temu obrabiarki konwencjonalne stanowiły podstawowe maszyny technologiczne, a obrabiarki CNC stanowiły innowację, która początkowo była traktowana jako remedium i rozwiązanie problemów technologicznych. Jeszcze 6 lat temu napędy liniowe opisywane były jako napędy przyszłości. Dziś obrabiarka CNC nie jest już innowacją, a napędy liniowe, cechujące się bardzo dużą powtarzalnością, dokładnością pozycjonowania oraz dużymi prędkościami ruchu posuwowego, znalazły zastosowanie w obrabiarkach do obróbki elektroerozyjnej oraz HSC. Jednak w wielu firmach, szczególnie na rynku małych i średnich przedsię- biorstw, klasyczne obrabiarki (ewentualnie zmodernizowane do poziomu NC) nadal stanowią trzon produkcyjny, a obrabiarki CNC (centra obróbkowe) rozszerzają możliwości technologiczne i tym samym ofertę firmy. Są też firmy, które w całości bazują na współczesnych centrach obróbkowych, a konwencjonalnych tokarek i frezarek używają do prac pomocniczych. Zatem od czego użytkownicy uzależniają swoje wybory? Jakimi drogami podąża rozwój maszyn technologicznych?