Eko energia możliwości i wyzwania
-- czwartek, 01 marzec 2007
Z powodu zawirowań politycznych i ekonomicznych, ceny tradycyjnych paliw kopalnych cały czas rosną. Za to urządzenia do pozyskiwania energii odnawialnej stają się coraz wydajniejsze i tańsze, przez co znajdują się w zasięgu cenowym większej liczby potencjalnych odbiorców
Turbina wiatrowa GE 2.5xl spełnia rosnące wymagania współczesnych lądowych elektrowni wiatrowych. Wirnik w nowym modelu ma średnicę 100 metrów – o 12 metrów większą od używanej obecnie turbiny o mocy 2,5 megawata
Jedną z ekspansywniej rozwijających się gałęzi w branży energii odnawialnych jest pozyskiwanie jej z wiatru. Pierwsze elektrownie wiatrowe stawiano już w latach międzywojennych. Jednak prawdziwy ich rozkwit nastąpił w latach siedemdziesiątych – podczas kryzysu paliwowego.
Z wiatrem w zawody
Według naukowców z Uniwersytetu Stanforda w USA, po zbadaniu 8 tys. stanowisk pomiarowych na całym świecie, zasoby wiatru z tych miejsc mogłyby dostarczyć 72 TW energii. Na całym świecie rocznie zużywa się 1,7 TW energii (według danych z 2000 r.), a więc wystarczyłoby wykorzystać 20% przebadanych stanowisk, aby pokryć... światowe zapotrzebowanie na prąd. Oczywiście takich miejsc jest z pewnością więcej szczególnie w krajach rozwijających się, skąd pomiary są bardzo nieliczne.
Turbiny wiatrowe dzielimy na dwa rodzaje. Pierwszy rodzaj charakteryzuje pozioma oś obrotu HAWT (Horizontal Axis Wind Turbines). Należą do nich najbardziej znane konstrukcje ze śmigłami obracającymi się prostopadle do kierunku natarcia wiatru. Najczęściej 2 lub 3 łopatowe, ale są i z jedną, jak i wieloma łopatami. Wiatraki typu HAWT dzieli się w zależności od liczby łopat i ustawienia wirnika przed lub za masztem w stosunku do kierunku natarcia wiatru. Za masztem są nieco mniej wydajne ze względu na (chwilowe) zasłonięcie wirnika przez maszt. Drugi, o pionowej osi obrotu VAWT (Vertical Axis Wind Turbines), spotykamy dużo rzadziej. W tym przypadku wieniki obracają się równolegle do kierunku natarcia wiatru. Konstrukcyjnie są dużo bardziej zróżnicowane. Niektóre do rozruchu wymagają zewnętrznych napędów, inne – np. świderkowe – potrafią produkować prąd już przy wietrze o prędkości dochodzącej do 1,5 m/s i działają prawie bezgłośnie.