Drugie życie: wirtualny wszechświat dla prawdziwej inżynierii
-- piątek, 01 luty 2008
Stosując narzędzia budowlane SL, inżynierowie ułatwiają zmianę paradygmatu w dziedzinie wspomaganego komputerowo projektowania.
W Second Life wirtualne rajskie wyspy zwane Simami są dostępne tak dla światowej klasy projektantów, jak i domorosłych architektów. Jak zaprojektowalibyście swojego Sima? Jako zaciszne schronienie, czy wzorowy kurort dla turystów?
Na początku był stół kreślarski i ołówek. Potem komputerowo wspomagane projektowanie w dwóch wymiarach; jeszcze później pojawiły się trójwymiarowe narzędzia projektowe, takie jak SolidWorks i ProEngineer. Teraz, mieszcząca się w San Francisco, firma Linden Lab przeniosła komputerowo wspomagane projektowanie na kolejny poziom, oferując darmowy dostęp do generowanego przez komputer, alternatywnego wszechświata zwanego Second Life (SL), w którym użytkownicy mogą budować, co im się żywnie podoba. Jak na ironię twórcy SL nie mieli w planach projektowania narzędzia do modelowania bryłowego. SL było po prostu kolejną grą, w której za pośrednictwem Internetu mogły brać udział rzesze graczy, dopóki użytkownicy nie zaczęli jej spontanicznie wykorzystywać do projektowania inżynieryjnego.
– Niektórzy nazywają Second Life grą, podczas gdy inni traktują je jako poważne narzędzie do projektowania – mówi docent Chang Liu (w SL znany jako Chang Tuxing) z Virtual Immersive Technologies and Arts for Learning (VITAL) Lab. na Ohio University (http://rbi.ims.ca/5407-591). – Second Life nadal dostarcza rozrywki, ale można je także wykorzystywać do celów praktycznych.
To nieograniczone metawersum na początku było zaledwie pustą otchłanią, istniejąc jedynie w postaci linijek kodu na serwerach Linden Lab. Jednak od swojego debiutu w roku 2003 SL zaludnili i ukształtowali – użytkownicy, którzy stworzyli wirtualny świat, tak samo bogaty, jak rozległy.