Bezpieczeństwo w systemach sterowania ruchem
-- niedziela, 01 czerwiec 2008
Czasy, w których systemy zabezpieczeń oparte były na połączeniach przewodami montowanymi na stałe, wydaje się, że już dawno minęły. Konstruktorzy maszyn odkrywają obecnie nową generację technologii zabezpieczeń techniki sterowania ruchem zintegrowanych w systemach sterowania maszyn, wymieniających informację z innymi urządzeniami poprzez standardowe interfejsy / protokoły komunikacji.
Analogowe systemy bezpieczeństwa nazywane układami punkt- do- punktu mogą sprawić, że niejako „za karę” doczekamy się kłębowiska przewodów, co wcale nie pomaga przy np. bezpiecznym wyłączeniu grupy napędów (patrz czerwone przewody na rysunku)
Przemysł związany z techniką sterowania ruchem spodziewać się może w najbliższych dniach zalewu nowych technologii. Nadchodzi czas promowania świeżych, innowacyjnych rozwiązań, dzięki którym zapewnione zostaną niemalże wszystkie funkcje bezpieczeństwa działania systemów sterowania ruchem – twierdzi dyrektor Działu Rozwoju i Standardów Przemysłowych w firmie Siemens Energy & Automation. Prawdą jest, że to właśnie teraz się wszystko rozpoczyna.
Bezpieczeństwo rozumiane jest obecnie przez związanych z tymi systemami projektantów na dwa sposoby:
A. Spojrzenie stare – systemy bezpieczeństwa montowane jako uzupełnienie już istniejących systemów automatyki. Takie podejście nigdy nie ma szans na to, by być optymalnym, jest skłonne do usterek, a przede wszystkim jest drogie w utrzymaniu.
B. Nowe podejście – sieci bezpieczeństwa oparte na standardach sieci przemysłowych, zintegrowane w ramach jednego systemu sterowania maszyny; rozwiązanie takie jest znacznie bardziej wydajne, mniej narażone na uszkodzenia pochodzące od warunków zewnętrznych.
Dzięki temu nie dochodzi do sytuacji takich, jak ta, opisana poniżej…
Dr X zamierzał zaprezentować swoje nowe urządzenie – akcelerator protonów. Nie miał wcale zamiaru włączać zasilania wysokoenergetycznego promienia. Chciał jedynie zaprezentować swój nowy wynalazek. Proszę zauważyć, że 150 mA przy 60 KeV daje w rezultacie wiązkę o energii 9000 W – wystarczająco dużo, aby stalowe ścianki rury prowadzącej promień rozgrzały się do czerwoności w przypadku braku chłodzenia wodą.